niedziela, 6 sierpnia 2017

Castiel Rogers-Wojownik


 “ The risk I took was calculated, but man, am I bad at math. “

Imię&Nazwisko: Castiel Rogers
Wiek: 24 lata
Płeć: Mężczyzna
Orientacja: Biseksualny
Stanowisko: Wojownik
Broń: Broń daleko zasięgowa, palna zawsze była jego najlepszym przyjacielem. Za dawnych lat w których świat nie był zainfekowany wirusem służył w armii jako strzelec wyborowy, z tejże racji karabin snajperski nie jest mu obcy. Jednakże nie jest on zbyt pomocny podczas walki z większą hordą zombie oraz amunicja jest czymś co trudno znaleźć, dlatego też jego drugim najlepszym przyjacielem jest kij bejsbolowy owinięty drutem kolczastym. Może wydawać się niezbyt niebezpieczny, “ Kijem mnie straszysz gościu? Ty naprawdę myślisz że się przestraszę? “, lecz trzeba mu przyznać jedno : jeszcze nigdy nie zawiódł w zmienieniu czyjejś czaszki w miazgę. Kogoś żywego czy też umarłego.
Poziom: Nowy 0 punktów
Sympatia: ---
Relacje:
Aparycja:
  • Włosy: Włosy Castiela są dosyć długie i niesforne, nikt nie jest w stanie doprowadzić ich do ładu i zawsze wyglądają jakby dopiero co wstał z łóżka, ale cóż, kto by zwrócił na to uwagę podczas apokalipsy prawda? Co prawda przez to wielu może pomyśleć że są cóż, sztywne, jednakże w prawdzie są bardzo miłe w dotyku, puszyste. Co do koloru ; są czarne jak smoła.
  • Twarz: Ma ostre rysy twarzy i (jak to bywa u większości mężczyzn) szeroką szczękę którą czasami przyozdabia lekki zarost którego Castiel nienawidzi. Przywołuje to złe wspomnienia kiedy przez dłuższy czas przebywał w lesie i cóż.. miał wrażenie że jego broda sięga niemalże podłoża. “ Nigdy więcej “ ; tak sobie powiedział. Jego brwi są dosyć cienkie i tak jak jego włosy czarne, oczy są złote lub “ kocie “ jak to w zwyczaju miała mówić jego świętej pamięci matka osłonięte wachlarzem długich rzęs. Usta są najczęściej zaciśnięte w cienką i prostą linię ; w tych czasach uśmiech nie jest częstym zjawiskiem.
  • Ciało: Mierzy niemalże 193 cm więc nie jest niski. Jest dosyć szczupły jednakże bardzo muskularny ; lata w wojsku dały mu coś więcej niż satysfakcję z tego iż mógł chronić swój kraj, rodzinę i przyjaciół. Ma bardzo bladą cerę, chorobliwie wręcz i kiedy spotykał innych ocalałych często spotkał się ze słowami typu “ Twoja skóra jest podobna do tych umarłych “. Co do jego ubioru jego garderoba nie jest specjalnie bogata ; nigdy nie rozstał się ze swoim niezawodnym mundurem i nie ważne jak bardzo zniszczony jest nie pozbędzie się go, ma dla niego wartość sentymentalną, zbyt wiele w nim przeżył i ma nadzieję że przeżyje jeszcze więcej.
  • Znaki szczególne: Ma dwa kolczyki w lewym uchu, jednym z nich jest tunel który może mieć z 10 mm. Na żebrach ma również wytatuowane trzy daty o których nigdy nie chce zapomnieć, a raczej o osobach które są z nimi związane ; śmierci jego rodziców, narodzin oraz śmierci jego rocznej córeczki.
Charakter: Wojsko zrobiło swoje ; nie jest już tym samym pyskatym i myślącym o własnej dupie szczeniakiem. Zmądrzał, wydoroślał i nabrał szacunku do zasad moralnych z których kiedyś śmiało drwił i olewał, nadal też ich przestrzega czego nie praktykuje już większość ludzi. Stara się zachować spokój i rozwagę w trudnych sytuacjach jak i na co dzień, chociaż bądźmy szczerzy ; teraźniejsza codzienność jest pełna trudnych sytuacji których nie sposób uniknąć. Castiel nie jest już tak rozgadany jak kiedyś, nie działa impulsywnie. Nigdy nie podróżował w grupach wraz z ocalałymi, wolał być sam ; mniej gęb do wykarmienia i dup o których musi się martwić. Przebywanie w samotności odbiło się na nim i ktoś kto znał go wcześniej nie mógł by uwierzyć w to kim się stał. Zwykle gdy spotyka kogoś żywego nie mówi za wiele, jego spojrzenie nie jest zbyt przyjazne jednakże w krytycznej sytuacji jest w stanie pomóc nieznajomemu, nie jest bezduszny. Dużo razy zdarzało się że pomagał tym najbiedniejszym ; bez zapasów, nie umiejącym się bronić, bez schronienia. Wielu takich ludzi na niego liczyło widząc mundur ; w końcu to żołnierze chronią ludzi prawda? Dobre rzeczy które robił i nadal robi nie znaczą jednak, że zawsze taki jest ; każdy ma swoją złą stronę. I nikt nie powinien chcieć poznać jego. Jeśli bezmyślnie szukasz zaczepki lub myślisz że skoro jest sam może być łatwym cele to mylisz się i to bardzo. Jeśli dochodzi do walki, a zwykle próbuje odwieźć od tego swojego przeciwnika, jest bezwzględny i więcej niż raz zabijał takich ludzi. Nie próbuje się powstrzymywać i robi to z zimną krwią niszcząc ich czaszki i upewniając się że na pewno nie powrócą do życia. Podczas spotkań z obcymi tak jak wcześniej wspomniane nie mówi dużo i jego spojrzenie jest nie przyjazne. Jest bardzo zdystansowany w stosunku do nich i bardzo ostrożny. Zawsze był dobry w odczytywaniu intencji jakie ludzie mają w stosunku do niego dlatego też kieruje się tym. Czasami wystarczy jedno spojrzenie w oczy i już wie czy jesteś dobry, zły, w końcu oczy są jak wrota do czyjejś duszy prawda? Jeśli jednak jakimś cudem zdobędzie się jego zaufanie potrafi zmienić się o 360 stopni. Nadal ma w sobie coś z żartownisia którym kiedyś był, zna trochę suchych żartów którym nikt zazwyczaj nie mógł się oprzeć ; potrafi stać się duszą towarzystwa. Jest opiekuńczy i troszczy się o swoich przyjaciół najlepiej jak może, rodzina nie zawsze kończy się na więzach krwi. Oczywiście był też flirciarzem, w końcu Bóg nie oszczędził mu dobrego wyglądu, kiedyś był natarczywy w stosunku do kobiet jednak z czasem stał się dżentelmenem. Co bez dwóch zdań sprawiło że jeszcze więcej kobiet się nim interesowało.
Zainteresowania: W późniejszych latach zaczął bardzo doceniać literaturę. Kiedy był odsyłany do domu książki były jego najlepszymi przyjaciółmi którzy pomagali mu się zrelaksować i oderwać od rzeczywistości . Nie zmieniło się to, tyle że rzeczywistość jest jeszcze brutalniejsza niż kiedyś
  • Mocne strony:
Po raz kolejny (miejmy nadzieję że ostatni) należy wspomnieć o wojsku które wiele go nauczyło.
- Sztuka kamuflażu jest mu doskonale znana, jako snajper musiał być niezauważalny, poruszać się z kocią gracją,
- Ma rozległą wiedzę na temat broni palnej, nie mówimy tutaj o rozpoznawaniu poszczególnego rodzaju broni ; mówimy o tym jak działa, jaka amunicja jest do poszczególnej broni potrzebna, jak ją naprawiać oraz modyfikować,
- Można powiedzieć że jego siła jest na poziomie ponad przeciętnym. Jak na razie nie znalazł sobie równych i nadal stara się ćwiczyć by nie wypaść z formy. Z tego też zrodziło się jego zamiłowanie do walki wręcz w której jest dosyć utalentowany,
- Jest silny nie tylko fizycznie ale i również psychicznie. Wiele zniósł i wiele jest nadal przed nim ; nie istnieje wiele rzeczy które mogą doprowadzić go w tej kwestii osłabić
- Może i nie jest zbyt męskie, na pewno przydatne, ale umie szyć, cerować i inne magiczne rzeczy. Więcej niż raz musiał doprowadzać swój ubiór do porządku w tenże sposób.
  • Słabe strony:
Słabą stroną Castiela zdecydowanie są dzieci. Tak, DZIECI. Nie jest w stanie dopuścić do siebie faktu jak tak małe, bezbronne istoty mogą przeżyć w takim świecie, a odpowiedź jest prosta ; nie robią tego. Umierają, są zabijane. Wiele razy spotkał się zombie którymi był dzieci które nie miały więcej niż 10 lat kiedy były ugryzione. Jeśli spotkałby dziecko, ba nawet nastolatka, nie byłby w stanie odmówić mu pomocy. W prawdzie opuściłby swoją czujność i mógłby łatwo zostać zmanipulowany. To samo tyczy się sytuacji w której spotkałby rodzinę. Byłby łatwym celem, jednak nigdy się do tego nie przyzna.
Inne:
- Były żołnierz,
- Przed epidemią miał własną rodzinę,
- Jest palaczem co jest bardzo uciążliwe, kiedy już prawie wyszedł z nawyku nagle znajduje paczkę papierosów którym nie może się oprzeć,
- To chyba zrozumiałe że lubi alkohol prawda? W tych czasach to jedyna rzecz która potrafi sprawić że się uśmiecha,
- Zawsze nosi ze sobą zdjęcie swoich rodziców i nie żyjącej już córeczki. W chwilach kiedy nie ma już na nic siły spogląda na nie i wie że te ważne dla niego osoby chciałyby by walczył dalej,
Właściciel: Rocki357 (howrse) / raspberry090@gmail.com (gmail,)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obserwatorzy