"Walczyłeś, by ocalić swój świat. Czy to nie jest dość dobre? W końcu, sprawiedliwość w tym świecie jest tylko garścią zasad wymyślonych przez tych silnych, by im pasowały. Nikt nie myśli naprawdę o innych, stracisz wszystko, jeśli nie możesz nadążyć. Tylko dwa rodzaje ludzi są na tym świecie; ci, którzy kradną oraz ci, którzy są okradani" ~ Yana Toboso "Kuroshitsuji"
Imię i nazwisko: Jojen Bloodstick
Wiek: 21
Płeć: Mężczyzna
Orientacja: Biseksualny
Stanowisko: Lekarz
Broń:
-posiada on dwa pistolety przypięte długim łańcuchem do pasa
-na plecach nosi kuszę
-pod płaszczem chowa niewielki, aczkolwiek ostry sztylet
Poziom: Rekrut 4 900 punktów
Sympatia: -
Relacje: Nie jest w stanie powiedzieć, co łączy go z resztą mieszkańców, ponieważ tak naprawdę nikogo jeszcze nie zna zbyt dobrze. Stara się zachowywać przyjazne stosunki z każdym mieszkańcem.
Aparycja:
- Włosy: Jojen to chłopak o przydługich, czarnych włosach, które zwykle ułożone są we wszystkie strony świata, jednak czasami nakłada na nie żel, dzięki któremu są równe. Niekiedy spina grzywkę wsuwkami, a wtedy jego jasnoróżowe oczy są lepiej widoczne. Są zawsze czyste i puszyste, przyjemne w dotyku.
- Twarz: Jego oczy są duże i mają jasny, różowy kolor. Usta Jojena są cienkie i blade jak jego skóra, a nos mały. Chłopak ma długie i gęste rzęsy, których może mu pozazdrościć niejedna kobieta. Jego uszy są szpiczaste jak u elfa, chłopak ma w nich różnego rodzaju kolczyki, nausznice.
- Ciało: Jojen jest bardzo wysoki, mierzy równo 190 cm. Jest też szczupły, ma kobiece biodra i długie nogi, przez co często był wyzywany w dzieciństwie.
- Znaki szczególne: Na klatce piersiowej ma szereg blizn, których dorobił się w ciągu całego swojego życia. Ma także tatuaż prawej dłoni - jest to wzór trupiej dłoni ozdobiony kwiatami przy kostkach. Wytatuowana jest również jego szyja, a także ramiona. Na szyi widnieją jakby pnące się po niej róże, tak samo jak na ramionach. Stroje chłopaka są w nieco gotyckich klimatach - uwielbia czarne płaszcze z ciężkimi pasami, a także spodnie z klamrami lub bez nich. Na nogach zawsze ma ciężkie, czarne buty z klamrami. Od czasu do czasu nosi także bezpalcowe rękawiczki. Kiedy nie ubiera rzeczy tego typu po prostu zakłada coś ciemnego - czy to koszulę, czy zwykły sweter. Jednak ciężkie buty są nieodłącznym elementem jego stylu, zupełnie jak naszyjnik z wisiorkiem w kształcie wilczej głowy, kolczasta obroża oraz bransoletka.
Jego marzeniem jest odnaleźć kogoś, kto zostanie jego najlepszym przyjacielem. Nigdy nie miał nikogo takiego i bardzo chciałby się dowiedzieć, jak to jest, gdy ma się kogoś, na kim można polegać i komu można się zwierzyć i kto ufa ci bezgranicznie.
Jojen jest miłośnikiem zwierząt. Jego mieszkanie wypełnione jest kotami i psami, które wcześniej nie miały gdzie się podziać. Każdy ma swoje imię i miejsce do spania, a także osobną miskę. Pupile często wskakują do jego łóżka, gdy śpi, a zwłaszcza, gdy jest zimno.
Jednak jak każdy Jojen również ma swoją drugą stronę. Bywa, że całymi dniami nie wychodzi z domu i rozmyśla nad swoim życiem i nad tym, co się stało z tym światem. Kiedy jest w złym nastroju najczęściej siedzi cicho, uśmiechając się słabo do rozmówcy.
Zainteresowania: Jojen uwielbia malować i rysować, ma osobny pokój, w którym stoi sztaluga i szafka z wszelkiego rodzaju farbami, pędzlami, ołówkami i kredkami. Uwielbia także grać na skrzypcach i czytać książki, a zwłaszcza fantasy. Kiedyś kochał również literaturę science-fiction, jednak po tym co się wydarzyło już więcej ich nie tknął.
Bardzo interesuje go biologia, kocha też jazdę konną, gdyż miał z tym dużo do czynienia w czasach dzieciństwa i późniejszych.
- Mocne strony:
-Jest abstynentem, nie pali tytoniu. Uważa, że to niepotrzebna utrata zdrowia.
-Potrafi szybko biegać, a także się wspinać. Większe drzewo czy góra nie stanowią dla niego problemu.
-Świetnie jeździ konno, miał dużo do czynienia z tymi stworzeniami w czasach dzieciństwa czy późniejszych. Od jazdy w siodle woli jazdę na oklep i trzymanie konia za grzywę.
-Jest czyściochem, zawsze ma porządek czy to w głównym pokoju, w szafie z przyborami plastycznymi czy w szafce w łazience, wszystko jest czyściutkie. Nawet on sam - ubrania zawsze świeże.
-Gra na instrumentach. Jojen uwielbia swój fortepian, lubi też gitarę, ale najbardziej kocha swoje niebieskie skrzypce, przy których spędza większość swojego czasu.
-Jest oczytany, posiada wiedzę na różne tematy, doskonale zna anatomię zwierząt.
- Słabe strony:
-Nie potrafi rozmawiać z ludźmi. Stara się to zmienić, jednak często zatyka go podczas rozmów z obcymi, często nie wie co powiedzieć, nie wie co wypada mu powiedzieć.
-Jest niezdarą. Często robi sobie krzywdę nawet o tym nie wiedząc, upuszcza różne rzeczy i psuje.
-Ma obsesję na punkcie swojej higieny. Do przesady szoruje ręce, przez co są nieco suche. Myje je po każdym kontakcie z jakimkolwiek śmieciem i po każdym otwarciu szafki z koszem na odpady. Stara się nad tym pracować, na razie idzie mu dobrze.
-Wydaje się trochę dziwny, co wywołane jest jego chorobą. Często powie coś do osoby, której tak naprawdę nie ma i inni patrzą na niego jak na szaleńca. Martwi się, że przez to może stracić swoje stanowisko.
Inne:
-Jest wegetarianinem. Jego ojciec był rzeźnikiem, a matka zajmowała się zwierzętami i to dzięki niej przestał jeść mięso. Mieli duże gospodarstwo, na którym znajdowały się krowy, konie, świnie, kury i inne zwierzęta, których jego matka nie pozwalała tknąć żadnemu rzeźnikowi. Ojciec często kłócił się z nią o to, że zwierzęta zostały stworzone po to, by je jeść, a ona tłumaczyła mu uparcie, że to nieprawda. Stwierdzenie ojca w porównaniu do argumentów matki miało się dość słabo. Poza tym, Jojen od dziecka przebywał wśród zwierząt gospodarczych, a ich pies, Tika, był jego jedynym kolegą. Jojen często pomagał matce doić krowy i zbierać kurze jaja, a także golić owce. Ojciec widząc, że matka przekonuje syna do swojej racji zabrał go raz do rzeźni, by przedstawić, że ma rację. Widok martwych zwierząt tak go przeraził (Jojen miał wtedy siedem lat), że już nigdy nie tknął mięsa.
-Jest chory na schizofrenię, co stara się ukryć. Miewa napady paniki, podczas których krzyczy i rzuca się po całym pomieszczeniu, a wywołane jest to rzeczami, które widzi i słyszy. Często widzi różne zmutowane potwory, chociaż wcale ich tam nie ma, czasami widzi zwykłych ludzi, którzy chcą mu zrobić krzywdę. Bywa też tak, że siedzi w kącie pokoju i płacze, a w jego głowie pokazują się obrazy jego cierpienia.
Powoli zaczyna się przyzwyczajać do swoich wizji, jednak wolałby się ich całkowicie pozbyć.
-Boi się wody. Była zima, o on był jeszcze małym chłopcem. Bawił się ze swoim towarzyszem, Tiką, a wtedy przyszli do niego chłopcy z sąsiedniego gospodarstwa, którzy niezbyt za nim przepadali. Twierdząc, że chcą się z nim zaprzyjaźnić przeprowadzili go przez "rytuał przyjaźni". Kazali mu zamknąć oczy i odwrócić się placami do nich, a następnie opaść, by sprawdzić, czy chłopiec jest w stanie im zaufać. Zrobił to i owszem, złapali go, jednak gdy mieli go postawić, zrobili to z takim impetem, że wrzucili go do jeziora, nad którym się znajdowali. Lód pękł, a chłopiec wpadł do lodowatej wody, która szybko wlała się do jego płuc, a on machał rękami i nogami by wydostać się na powierzchnię. Nie pozwoliła mu na to ściana lodu, pod którą się znajdował. Wydawało się, że to już koniec, jednak Tika przyprowadził matkę chłopca, która zdołała go stamtąd wyciągnąć. Ze względu na tamten incydent nigdy nie nauczył się pływać.
-Brzydzi się przemocą. Nigdy nie był zwolennikiem zabijania, jednak nadeszły czasy, w których trzeba się bronić, a czasami jedynym sposobem jest wyeliminowanie przeciwnika.
-Kocha czekoladę i kakao. Co tu więcej mówić.
Właściciel: Draculaura
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz